Od jakiegoś czasu uważnie przyglądam się poczynaniom Microsoft w sferze Business Intelligence. Trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich lat giganci z Redmond sporo zainwestowali w rozwój swojej najnowszej platformy analitycznej Power BI. Gdy rok temu publikowałem porównanie najlepszych narzędzi na rynku (Tableau vs Qlik vs Tibco), Power BI był jedynie dobrze zapowiadającą się ciekawostką. Czy w tym momencie można go już uznać za godziwego rywala dla złotej trójcy segmentu data discovery?
Microsoft Power BI zyskuję coraz większe grono użytkowników oraz bardzo przychylne opinie ekspertów branży. Wystarczy spojrzeć na ostatnią odsłonę raportu Gartnera, gdzie produkt Microsoft został oceniony niemal tak wysoko jak Tableau (a może nawet lepiej?). Wszystko za sprawą bardzo skutecznego marketingu (w końcu to Microsoft) oraz niezwykle atrakcyjnej wyceny narzędzia w modelu subskrypcyjnym - licencja Power BI Pro kosztuję obecnie jedynie 9.99 USD miesięcznie. W porównaniu do ceny Tableau to tyle co nic. Nawet dla krajów rozwijających się (pakiet Netflixa + Spotify kosztują Was drożej!). Niektórzy twierdzą wręcz, że są to ceny dumpingowe, ale nawet jeśli to prawda, to kto bogatemu zabroni? :)
![]() |
Interfejs Power BI. Do najpiękniejszych nie należy |
Przy tak dużej bazie klientów, jaką posiada obecnie Microsoft, nadrzędnym celem firmy jest obecnie szybka ekspansja, którą kilka lat temu przeprowadził Qlik, a następnie Tableau. Na zarabianie przyjdzie jeszcze czas. Aby ocenić czy w obecnej formie oprogramowanie Microsoftu może zagrozić Tableau, proponuję przyjrzeć się krótkiemu testowi opartemu na tej samej metodologii, którą zastosowałem ponad rok temu w analizie porównawczej narzędzi klasy BI.
Test jest oparty na darmowej wersji Power BI Desktop v2.42.4611.901 dostępnej w styczniu 2017 (wersja 64-bit)
Standardowo procedura testowa składa się z następujących kroków:
Nazwa testu
|
Waga testu
|
Test 1 –
Kompatybilność
|
0,3
|
Test 2 –
Wizualizacja danych
|
0,4
|
Test 3 –
Funkcjonalność
|
0,3
|
Razem
|
1,0
|
TEST 1 - KOMPATYBILNOŚĆ
Tutaj na pewno nie mamy żadnych złudzeń - Microsoft postarał się, aby jego najnowsze narzędzie bezproblemowo łączyło się większością współczesnych źródeł danych. Cześć konektorów jest jeszcze w formie bety, ale już teraz widać, że lista jest imponująca i (co najważniejsze) ciągle aktualizowana, co bardzo dobrze rokuje na przyszłość.
![]() |
źródło: https://powerbi.microsoft.com/en-us/documentation/powerbi-desktop-data-sources/ |
Menu nawiązywania nowych połączeń jest bardzo przejrzyste i uporządkowane dzięki zastosowaniu kilku zbiorczych kategorii (pliki zewnętrzne, bazy danych, azure, serwisy online, inne).
Ocena: 5/5
TEST 2 - WIZUALIZACJA DANYCH
Drugi test to esencja naszej analizy i prawdziwe wyzwanie dla Power BI, gdyż najważniejsi konkurenci tacy jak Tableau Desktop, Qlik Sense i Tibco Spotfire wypadli tutaj całkiem nieźle.
Naszym zadaniem ponownie jest odwzorowanie prostego dashboardu sprzedażowego na podstawie poniższych wymagań.
Dashboard miał składać się z trzech głównych
sekcji:
1)
Geograficzna wizualizacja sprzedaży oraz
zyskowności poszczególnych sklepów.
2)
Zyskowność sprzedaży poszczególnych kategorii
produktów w formie interaktywnych wykresów słupkowych z użyciem hierarchii produktów.
3)
Pokazanie trendów sprzedaży poszczególnych
kategorii produktów na przestrzeni 3 lat za pomocą interaktywnych wykresów
liniowych (w ujęciu miesięcznym)
Jak widać najnowsza wersja Power BI oferuję naprawdę spore możliwości w zakresie budowy dashboardów, a efekt finalny jest całkiem niezły. Obsługa geolokalizacji kodów pocztowych trochę jeszcze szwankuje i nie wszystkie z nich zostały prawidłowo rozpoznane. Możliwości zmiany kolorystyki i skali gradientu również mogłyby być trochę bardziej rozbudowane - w chwili obecnej edycja jest nieco toporna i bardzo przypomina mi pierwszą wersję Qlik Sense sprzed roku (zresztą nie tylko ta funkcja). Nie było natomiast żadnych problemów z wykorzystaniem customowej hierarchii oraz dowolnej konfiguracji interakcji pomiędzy każdą z wizualizacji - ta funkcjonalność jest niezwykle intuicyjna w Power BI. Interfejs aplikacji jest całkiem przejrzysty (jak w innych produktach Microsoftu), ale moim zdaniem troszkę zbyt ciemny. Intensywny żółty kolor, który dominuję na welcome screenie i we wszystkich materiałach webowych również potrafi trochę zmęczyć.
![]() |
Power BI - welcome screen |
Ocena: 4.5/5
TEST 3 - FUNKCJONALNOŚĆ
Dobrnęliśmy do ostatniego, jednak bardzo ważnego testu, który jest moją subiektywną oceną łatwości obsługi, możliwości analitycznych i wsparcia producenta.
- łatwość obsługi - narzędzie Microsoftu posiada standardowy, dobrze znany interfejs charakterystyczny dla tej firmy (oparty na ribbonach). Wszystko jest tutaj na swoim miejscu, aczkolwiek panel panel edycji pól i wizualizacji wymaga jeszcze wielu poprawek. Póki co wygląda to trochę pokracznie, a czarny kolor tła zupełnie tutaj nie pasuje. Wydaje mi się, że nawet w raczkującym Watson Analytics wygląda to o niebo lepiej.
- możliwości analityczne - przyznam szczerze, że nie miałem okazji sprawdzić zbyt wielu funkcjonalności typowo analitycznych. Większość z nich jest tutaj nowa bądź ciągle rozwijana. Microsoft zdecydowanie ma kompetencje w tej dziedzinie, więc myślę, że w przyszłości będzie chciał się skupić na tych funkcjonalnościach żeby wyróżnić się czymś spośród licznej konkurencji (poza niezła integracją danych, którą Power Bi oferuję już dziś).
- wsparcie producenta - pod tym względem Power BI wypada równie dobrze, jak Tableau. Na stronie producenta znajdziecie masę poradników i video tutoriali (guided learning), a społeczność użytkowników rośnie ostatnio w tempie wykładniczym. Pod tym względem jest naprawdę dobrze. Widać, że Microsoft wzoruję się tutaj na wieloletnich liderach branży oraz ich sprawdzonych rozwiązaniach w zakresie self-learningu.
łatwość obsługi: 5/5
możliwości analityczne: 4/5
wsparcie producenta: 5/5
PODSUMOWANIE
test
|
Power BI
|
waga testu
|
kompatybilność
|
5
|
0.3
|
wizualizacja
|
4.5
|
0.4
|
łatwość obsługi
|
5
|
0.1
|
możliwości analityczne
|
4
|
0.1
|
wsparcie producenta
|
5
|
0.1
|
SUMA
|
4.7
|
1
|
Końcowy wynik naszego testu jest bardzo optymistyczny - według przyjętej rok temu metodologii, Power BI w wersji 2.42 tylko nieznacznie ustępuje Tableau Desktop 9, które otrzymało notę końcową na poziomie 4.85.
Warto jednak zauważyć, że ubiegłoroczne rezultaty Tableau Desktop, Qlik Sense i Tibco Spotfire mogły również ulec zmianie w związku z licznymi aktualizacjami tych programów i wprowadzeniem wielu nowości/usprawnień, dlatego w najbliższym czasie zamierzam opublikować odświeżoną wersję rankingu dla Tableau Desktop 10.1, Qlik Sense 3.1 oraz Tibco Spotfire 7.6. Na tę chwilę mogę jedynie stwierdzić, że Power BI stał się wyjątkowo interesującym narzędziem i zasłużenie został wymieniony wśród liderów prestiżowego rankingu Gartnera już drugi rok z rzędu.
Moim zdaniem, różnica między produktem Microsoftu a najnowszą, dziesiąta już odsłoną Tableau jest natomiast na tyle duża, że ciągle warto dopłacić i wybrać to droższe narzędzie i takie rozwiązanie rekomendowałbym organizacjom, którym zależy przede wszystkim na rezultatach i najwyższej efektywności pracy - innowacja ma niestety swoją cenę. Power BI będę natomiast traktować jako ciekawą alternatywę skierowaną do mniej wymagającego odbiorcy. Przy obecnej wycenie z czystym sumieniem polecam to narzędzie mniejszym firmom i organizacjom pozarządowym, które zapewne korzystają już z innych rozwiązań Microsoftu. Za takie pieniądze na pewno nie znajdziecie lepszej alternatywy.
Na koniec zamieszczam graficzną reprezentację testu Power BI:
Dzięki za ten wpis!
OdpowiedzUsuńhttps://martis-consulting.pl